Czasami aby wystąpić, nie potrzeba wielkiej sceny, super świateł, hiper nagłośnienia i szałowych kostiumów. Wystarczy tylko fajna atmosfera. Taką zawsze znajdujemy u naszych przyjaciół w Wandzinie k. Człuchowa. Ogromnie lubimy tam występować. Tym razem zajechaliśmy na piknik… i umówiliśmy się z gospodarzami, że całość zrobimy „na piknikowo” 🙂. Stąd nasze stroje… piknikowe, unoszący się dym z piknikowego grilla i piknikowy program 😉 Jak zawsze było fajnie i klimatycznie.